MEM

Z poprzedniego wpisu o zespole Dill Moon przechodzimy dzisiaj płynnie do historii kapeli MEM. Opowiada ponownie Mateusz Rusek, czyli pałker obu składów.
MEM działał nie tak dawno. Raptem kilkanaście lat temu. Istnieli więc w internecie, sami nagrywali swoją muzykę, bo już była do tego technologia i do tej pory znaleźć ich można na popularnym serwisie społecznościowym. Dorobili się nawet teledysku. Z materiałami na szczęście nie miałem problemu. Video znalazłem na youtubie, a fotki na wspomnianym wyżej serwisie. 😉 Najważniejsza jest jednak treść. Dlatego jeszcze raz dzięki dla Mateusza, że znalazł czas na pogadankę. A w treści znalazły się nawet przygody rodem z horrorów, albo z filmów Tarantino. 🙂 Dzięki także dla Radka Czarneckiego, szefa lubartow24.pl za zdjęcia z RAFów. Chyba nie muszę przedstawiać tego serwisu informacyjnego.
Zapraszam na tekst o MEM. Mam nadzieję, że ciągle ich pamiętacie, bo członkowie kapeli po jej rozwiązaniu nie odwiesili instrumentów na kołki. Chyba wszyscy dalej muzykują. Z różną wprawdzie intensywnością, ale jednak. Zapewne usłyszycie o nich jeszcze, jeśli interesujecie się rockowym, gitarowym graniem. –>kliknij, aby poczytać o zespole<–

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *