Kiedy zakładali kapelę mieli po 14, 15 lat. Wyrósł z nich potem kwiat lubartowskiej młodzieży grającej. 🙂 Zaczynali od ciężkiego metalu. Jakie to były początki, już za chwilę się przekonacie. Nie pozostawili po sobie zbyt dużo, ale takie były wtedy możliwości dla młodych muzyków. Przedstawiciele ciężarowej strony lokalnej sceny z lat 90-tych o złowrogiej i wszystko mówiącej nazwie NECROSIS OF BRAIN. 🙂
–>kliknij, aby poczytać o zespole<–
Lubartowski Garaż
Archiwum muzyki z Lubartowa
To byly piekne czasy. Kasety zespołów metalowych kupowalo sie z łóżek turystucznych na targu, wybierajac je z pomiedzy disco shitu. Po rarytasy jeździlo się do Lublina do Undergroundu, a reszta przegrywana na jamnikach u kumpli. Sąsiad miał w tych czasach tv tzw. Kablówke (rarytas jak na te czasy w domu jednorodzinnym), kabel leciał blisko mojego domu to i ja korzystalem. Mialem antenę na strychu, przy okienku ok. 2 m od jego kabla. Sygnal był na tyle dobry że na czarnobiałej unitrze odbieralem MTv i z zapałem czekałem na Headbanger Ball, a póznymi wieczorami odkrywałem erotyczny świat na SAT1. Dobre czasy.
Niewiele człowiek do szczęścia potrzebował. 🙂